Na sam początek w ramach krótkiego przypomnienia, podsumujmy jak działa wsparcie proponowane przez Gminę Osielsko w kwestii dotacji do wymiany pieców. Przygotowałem jakiś czas temu infografikę, która miała na celu promocję programu, który jako Radni (warto podkreślić, że z poparciem wszystkich Radnych) uchwaliliśmy w ramach poprzednich sesji. Zaplanowany budżet przedsięwzięcia to 150 000 zł.
Należy nadmienić fakt, że w ramach działań ekologicznych Urząd zatrudnił dedykowanego pracownika do obsługi programu ogólnokrajowego Czyste Powietrze na który środki wydatkowane są z poza budżetu Gminy Osielsko. Osoba, której profil sugeruje skorzystanie z programu ogólnopolskiego nie musi już jechać do Urzędu w Toruniu, tylko wszystko może przygotować na miejscu w Osielsku i to z pomocą wykwalifikowanego urzędnika.
Zgadzam się w pełni z podjętymi przez Urząd działaniami w tym zakresie, gdyż maksymalne wykorzystanie środków z poza budżetu Gminy jest ruchem roztropnym i zwiększającym zasięg dotacji gminnej. Warto wiedzieć, ze program Czyste Powietrze posiada kryterium dochodowe, dzięki czemu osoby najmniej zamożne mogą skorzystać z dofinansowania pokrywającego prawie cały koszt inwestycji.
Podsumowując, na ten moment mamy w Gminie 2 programy dotujące wymiany pieców:
- Gminny 5000 zł.
- Ogólnopolski Czyste Powietrze.
Zatem o co chodzi z uchwałą Stref Czystego Powietrza?
W skrócie chodzi o to by, jeżeli dom wnioskodawcy znajduje się w odległości bliższej niż 200m od szkoły, przedszkola czy placu zabaw to należy objąć go dotacją 10 000 zł z programu gminnego. Uwaga, uchwała nie ma za zadanie zwiększenia w żaden sposób dystrybuowanych przez budżet Gminy Osielsko środków. Pula środków przeznaczonych na ten cel pozostawała na tym samym poziomie. Zmianie ulegała tylko kwota dotacji w zależności od miejsca zamieszkania.
Dla bardziej zainteresowanych załączam poniżej zrzut ekranu z ostatniej wersji uchwały.
Komisje, obrady, opinie…
Komisja Rozwoju, której przewodniczę, obradowała w zeszłym tygodniu nad projektem tejże uchwały. Radni zgłaszali swoje obawy w zakresie projektu a także prezentowane były inne pomysły na podejście do programu dotacji.
Pojawiały się opinie, w tym moja, że różnicowanie kwotowe dotacji ma sens. Sugerowałem jednak, że większy efekt ekologiczny zostałby osiągnięty w momencie gdy różnicowalibyśmy kwotę dotacji w zależności od wybranego docelowego źródła ciepła. Chodziło mi o działanie w myśl idei im bardziej ekologicznie, tym większą dotację można otrzymać. Nie brakowało jednak także sugestii, że programy z którymi gmina wystartowała są świeżo utworzone i że potrzeba czasu by zweryfikować ich skuteczność. Wiceprzewodniczący Komisji Radny Janusz Jedliński zasugerował nawet, że stać nas przecież na to by dać każdemu chętnemu do wymiany pieca mieszkańcowi po 10 000 zł i nie ma konieczności tworzenia stref. Radnym nie spodobał się pomysł dzielenia i marginalizowania mieszkańców mieszkających poza granicą strefy 200m od szkoły, przedszkola, boiska czy placu zabaw.
Dodatkowo, Radni zostali zapoznani z opiniami przygotowanymi przez organ wykonawczy:
1) Negatywna opinia radcy prawnego, który wskazał, że uchwała nie stoi w zgodzie z ustawą prawo ochrony środowiska i może zostać uchylona.
2) Negatywna opinia referatu środowiska, który wskazał, że jest wiele czynników wpływających na rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń, takich jak: ukształtowanie terenu, zabudowa, roślinność, wysokość punktów emisji i przyjmowanie na sztywno 200 metrów nie jest rozwiązaniem merytorycznie prawidłowym.
Faktycznie, kiedy zastanowimy się nad usytuowaniem np. świetlicy w zalesionym i pagórkowatym Bożenkowie, nijak się to ma do sytuacji w płaskim i stosunkowo otwartym Osielsku. Osobiście przychylam się do negatywnej opinii w zakresie sposobu wyznaczania strefy 200m od granicy działki np. placu zabaw. Czy różnica centymetra położenia budynku 200cm a 201cm ma wpływać na program do którego może przystąpić mieszkaniec?
Im więcej zastanawiałem się nad uchwałą tym więcej rodziło się wątpliwości…
Dlaczego strefa ma być wyznaczana do granicy budynku a nie do punktu emisji (czytaj komina)? Co z wnioskami złożonymi w ramach funkcjonującego programu, czy mamy dopłacać tym mieszkańcom, którzy już skorzystali z dotacji w tym roku a są w obrębie strefy? Czy słusznym jest, że suma wymienionych pieców przy wyższych dotacjach będzie mniejsza niż przy wymianach prowadzonych według bieżącego programu? Czy poważnym jest zmienianie reguł ustalonych tak naprawdę chwilę temu?
Poszukiwania kompromisu…
Widząc, że uchwała budzi wątpliwości, zdecydowałem się zawnioskować do Klubu Radnych o to by w obliczu wszystkich argumentów zrezygnować z procedowania uchwały po to, by nie wysyłać do mieszkańców wiadomości, że „Stref Czystego Powietrza” nie będzie. Nie jest to prawda. Strefą Czystego Powietrza chcemy, by była cała gmina. Zależało mi byśmy jako wszyscy radni włączyli się maksymalnie w promocję bieżących rozwiązań, gdyż wiemy, że programy są nowością i mieszkańcy nie mają jeszcze świadomości, że Gmina Osielsko prowadzi działania proekologiczne w zakresie wymiany pieców.
Ponadto zależało mi, by przy okazji tego tematu wypracować dobre dla wszystkich mieszkańców rozwiązanie, które będzie stanowić wartość dodaną z całej sytuacji. Uznałem, że dyskusja w przyszłości powinna być oparta na faktach i liczbach, a nie na domniemaniu i przeczuciach.
Zaproponowałem, by wraz z istniejącym programem wymiany pieców ruszyć z programem monitorowania zanieczyszczeń. Pomysł zakładał, byśmy przeznaczyli środki na zakup czujników pomiaru zanieczyszczeń, tak by w przyszłości mieć do dyspozycji statystyki, gdzie i w jakim stopniu występują przekroczenia. Lokalizacje proponowane przez radnych i skonsultowane przeze mnie z Klubem Radnych Sąsiedzi zakładają właśnie budynki szkół i przedszkoli.
Warto wiedzieć jeszcze, że w ramach ZIT (czyli z funduszy zewnętrznych) sfinansowane zostaną badania powietrza w Osielsku przy użyciu dronów. W połączeniu z czujnikami, które zamierzamy nabyć już po jednym sezonie grzewczym możemy mieć bazę danych, która da szerszy pogląd na problem.
„Małomiasteczkowy styl… małomiasteczkowo kocham…”
Podsumowując, uchwała Klubu Radnych Sąsiedzi na pierwszy rzut oka brzmi szlachetnie i błyskotliwie. Rządzenie w moim odczuciu polega jednak na tym by prawo, które tworzymy było mądrym prawem. Nie powinniśmy brnąć w rozwiązania, których wdrożenie może skutkować narastającymi wątpliwościami. Argumenty, że aktualne programy nie mobilizują do wymiany pieca traktuje jako nietrafione. Bieżący program nabiera tempa. W obecnym kształcie jest on jednak w Gminie Osielsko nowością, więc dajmy mu szansę. Jeżeli się nie sprawdzi i środki nie zostaną wyczerpane – pomyślimy o zwiększeniu dotacji dla wszystkich… choć należy mieć na uwadze jeszcze jedno kluczowe stwierdzenie wynikające z wywiadów prowadzonych przez referat środowiska. Nie wymiana pieca jest problemem dla wielu osób… a środki na opał… a raczej ich brak.
Kończąc wspomnę tylko, że niestety moja propozycja została spełniona tylko z jednej strony, gdyż pieniądze na czujniki udało się wygospodarować, zaś w Internecie zamiast promocji bieżących programów i wsparcia Gminy w dotarciu do zainteresowanych, tak byśmy zwiększyli ilość potencjalnych wnioskodawców możemy przeczytać posty Stowarzyszenia Sąsiedzi że, RADNI WÓJTA NIE DALI 10 000 zł NA WYMIANĘ PIECA. Taka oto nasza wiejska polityka… 😊